Music Cafe Szpulka – rozmowa z Arturem Małeckim z Supernova 21 spółka z o. o. non profit
Dlaczego Szpulka?
– Kawiarnia Szpulka to nie tylko miejsce, funkcjonujące już od jakiegoś czasu przy Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy. My zaczęliśmy ją prowadzić jako Supernowa 21 spółka z o.o. non profit około miesiąca temu. Miejsce, w którym działamy nazwaliśmy Music Cafe Szpulka. Zachowaliśmy nazwę, bo istnieje od początku i dobrze się kojarzy. Ale naszym celem oprócz działalności gastronomicznej są też inicjatywy kulturalne. Chcemy organizować koncerty, wystawy, spotkania autorskie, zapraszać gości związanych ze sztuką, muzyków.
Czy to ma się wydarzać we współpracy z MCK?
Ściśle współpracujemy z osobami odpowiedzialnymi w Miejskim Centrum Kultury za ofertę kulturalną i ją uzupełniamy własnymi pomysłami. Jesteśmy na początku naszej drogi, ale już właściwie mocno działamy.
Doświadczenie już macie, choćby z Get Up?
– Tak, ja jestem prezesem Stowarzyszenia, gram w Dubska na gitarze basowej, Elwira Świercz jest zaangażowana w Fundację Strefa Wolnych Kobiet, Piotr Michalski to także Fundacja Aktywny Warsztat. Więc doświadczenie w pracy takich organizacji mamy. Poza tym od lat współpracujemy z Miejskim Centrum Kultury, ja jako przedstawiciel GetUp, Piotr jako muzyk, więc ta artystyczna przestrzeń jest nam znana. Zdecydowaliśmy się podjąć to ryzyko, choć w dzisiejszych czasach jest ono rzeczywiście dość duże.
Zaczęliście jednak z nową formą. Jesteście bowiem przedsiębiorstwem społecznym.
– Oprócz organizowania koncertów i innych wydarzeń, o których wspomniałem chcemy również zapraszać na warsztaty dla dzieci i seniorów. Jesteśmy w trakcie zatrudniania osoby niepełnosprawnej, która będzie zajmować się głównie częścią gastronomiczną. To dla nas ważne, żeby dać szansę takim osobom. Pokazać, że mogą pracować w różnych miejscach i rozwijać się. Chcemy pomóc przełamywać bariery.
Czy początki są trudne?
– Jesteśmy na etapie wstępnego rozwoju. Pracujemy kilkanaście godzin dziennie. Robimy wiele rzeczy związanych z uruchamianiem działalności. Musieliśmy napisać projekt, aby skorzystać z dotacji z KPOWES i dopełnić formalności finansowo-rozliczniowych. Takie czynności zajmują sporo czasu. Robimy też zakupy z przyznanych środków. Przestrzeń kawiarniano-barowa już działa, tworzymy teraz część kuchenną, aby móc serwować ciepłe posiłki. Musieliśmy zrobić lifting pomieszczenia. Zdawaliśmy sobie sprawę, że trzeba będzie dużo pracy włożyć, ale może nie do końca, że aż tyle.
Realizacja projektów kulturalnych będzie już na pewno tylko przyjemnością. Co zaplanowaliście na najbliższy czas?
– Odbył się już koncert bębniarski „Zespołu niespokojnych rąk” na Festiwalu Afrykamery. Mamy zamiar organizować w ramach działalności społecznej cykl koncertów pod nazwą „Muzyka spontaniczna”. 4 marca natomiast odbędzie się impreza na sali koncertowej w MCK-u. Po niej organizujemy takie after spotkania, podczas których będą grali bydgoscy DJ-e , na początek DJ Soulitary. Chcemy, żeby ludzie, którzy przychodzą na koncerty do MCK-u zostali w nim i dalej się dobrze bawili. A 8 marca zapraszamy na „Sztukę przy winie”, czyli malarskie warsztaty dla kobiet. To możliwość, aby w niezobowiązującej, miłej atmosferze poznać czy rozwinąć swoje talenty pod okiem artysty. Mamy też zamiar udostępnić swoją kawiarnianą scenę muzykom z Bydgoszczy do prezentacji ich twórczości. Nie ma takiego miejsca, więc chcemy je im stworzyć. Serdecznie zapraszamy do Music Cafe Szpulka.
Dziękuję za rozmowę i powodzenia.
Komentarze
Komentowanie zablokowane