Zrozumieć świat ciemności – rozmowa z Grzegorzem Dudzińskim prezesem Fundacji Światłownia

Grzegorz Dudziński na estradzie z gitarą

Zrozumieć świat ciemności – rozmowa z Grzegorzem Dudzińskim prezesem Fundacji Światłownia

Skąd się wzięła Światłownia?

– Gdy zacząłem tracić wzrok, nie mogłem wykonywać dotychczasowej pracy. A że od 16 lat organizuję Festiwal Piosenek Jacka Kaczmarskiego, zdecydowałem się na stworzenie czegoś, co mnie pociągało. Światłownia powstała z potrzeby. To klub zatrudniający osoby niepełnosprawne i działający na niwie szeroko rozumianej kultury.

Czy początki były trudne?

– Problemy są cały czas. My działamy w niszy. W klubie organizowane są koncerty z Krainy Łagodności, czyli piosenki poetyckiej czy literackiej, ale gramy też bluesa, rap i rocka. Spektrum jest bardzo różne. Jedynym wyznacznikiem, czy ktoś może pojawić się na scenie, jest to czy ma coś do powiedzenia, niezależnie od rodzaju muzyki. A osoby niepełnosprawne mają w muzyce bardzo dużo do przekazania. Na przykład w tym tygodniu zapraszamy na dwa wspaniałe koncerty osób całkowicie niewidomych – Leszka Kopcia – radiowca, świetnie śpiewającego i grającego, następnego dnia – śpiewające małżeństwo niewidomych Zuza i Rok Mulec.

Jak się udaje zapraszać takie osoby do wystąpienia na scenie?

– Po prostu albo ja dzwonię do nich, albo oni do mnie. Światłownia funkcjonuje ponad dziewięć lat i ma swoją markę w Polsce. Na nasze koncerty przyjeżdżają też widzowie z innych miejscowości w kraju, to rzeczywiście jest duża satysfakcja.

Ale Światłownia to nie tylko muzyka.

– Drugą częścią naszej działalności jest szeroko rozumiane wyrównywanie szans i łamani barier. Mam na myśli dwa projekty, które prowadzimy. Pierwszy to instrukcja obsługi niewidomego. Polega na opowiadaniu w szkołach czy innych instytucjach, takich jak Straż Miejska czy Policja o tym jak pomagać i jak nie przeszkadzać niewidomym. Chodzi o uświadomienie uczestnikom, w jaki sposób funkcjonuje niewidomy w tych czasach. Stereotypowo uważa się, że osoba niewidoma posługuje się „braillem”, a przecież w tej chwili wygląda to zupełnie inaczej. Można korzystać z udźwiękowionych komputerów, iphonów, które potrafią przeczytać dokument, zeskanować opis, obsługiwać pocztę i komunikatory. Chodzi o wzajemne zrozumienie i porozumienie. Drugi projekt to telefon zaufania dla osób tracących wzrok.

Na czym on polega?

– Osoby, które tracą wzrok znajdują się w olbrzymiej traumie. Nie wszyscy potrafią ją przepracować. A psychologowie, do których trafiają, znają to jedynie z książek. Ten telefon ma pomóc.

Kto jest po drugiej stronie?

– Ja. To działa na zasadzie grupy wsparcia. Pamiętam, gdy sam byłem w takiej sytuacji. Bardzo mi wówczas pomogły rozmowy z niewidomymi, bydgoskimi muzykami, którzy mnie wprowadzali w ten świat ciemności. Dzięki czemu miałem podanych wiele rzeczy na tacy i nie musiałem wyważać otwartych drzwi.

A kto piecze słynną pizzę ze Światłowni?

– Fundację tworzą też inne osoby niepełnosprawne, które pracują w kuchni, ale też przy organizacji koncertów, jeśli zachodzi potrzeba. Rzeczywiście od Gazety Pomorskiej otrzymaliśmy tytuł najlepszej pizzy w regionie. A to zobowiązuje.

Można więc delektować się pizzą i słuchać muzyki. Przy niewidzialnych koncertach to pewnie byłoby trudne, ale tu muzyka jest najważniejsza.

– Niewidzialne koncerty organizujemy chyba jako jedyni w Polsce. Jest to absolutne odwrócenie ról. Widzowie gromadzą się w sali barowej. Gaśnie światło. I w takiej ciemności niewidomi prowadzą widzów do sali koncertowej, sadzają ich na krzesłach i słuchają muzyki. Skupiają uwagę na muzyce i wówczas odbiór jest o wiele głębszy.

To pozwala osobom widzącym lepiej zrozumieć świat niewidomych.

– To jest jedno założeń koncertów.

Zajmujecie się też audytem stron internetowych pod kątem dostępności dla osób niepełnosprawnych.

– Możemy fachowo ocenić strony pod tym kątem. Osoby niepełnosprawne podpowiadają na co trzeba zwrócić uwagę, żeby rzeczywiście były dla nich czytelne. Bywa tak, że na stronie są niepodświetlone numery telefonów, co uniemożliwia zadzwonienie od razu lub nie ma tekstu alternatywnego opisującego obrazek dołączony do informacji. A to dla nas bardzo ważne.

Wróćmy do muzyki. Jakie koncerty planujecie w najbliższym czasie?

– 30 grudnia koncert – rozbieg przed Sylwestrem. A już w styczniu regularne koncerty. Zaczynamy karnawałowymi rytmami, potem kolejny koncert niewidzialny. Wystąpi Paraluzja. We wtorki organizujemy śpiewanki. Można przyjść i wspólnie pośpiewać.

Można też wpaść na pizzę

– Pracujemy w każdy wtorek, piątek i sobotę. Zapraszamy

/ Aktualności

Komentarze

Komentowanie zablokowane