Torba Piernikarki, Girlanda Anioła, Podkładki Artusowe – każdy może sam stworzyć własne miniarcydzieła. Z dobrych materiałów i z kompetentnym instruktażem. Taka idea przyświeca Toruńskim Inspiracjom. To kreatywne zestawy DIY do samodzielnego wykonania w zaciszu domowym. Zaczęło się od warsztatów rękodzielnictwa prowadzonych przez spółkę 4ES Non Profit. Spółka prowadzi działalność gospodarczą, z której zyski przeznacza na realizację misji społecznej. A jest nią aktywizacja zawodowa i społeczna. Swoje działania szczególnie kierują do mam z małymi dziećmi, aby mogły wiązać wychowanie dzieci z pracą zawodową. Połączyli własne pasje, wiedzę i doświadczenie w ekonomii społecznej. Pomagają poprzez doradztwo i szkolenia organizacjom pozarządowym przekształcić się w PES. Jednym z naszych głównych działań w obszarze ekonomii społecznej jest stworzenie w partnerstwie z WSG w Bydgoszczy i Fundacją Pro Omnis pierwszej w Polsce franczyzny społecznej Kropka opartej na usłudze opiekuńczej uzupełnionej usługą gastronomiczną. W ramach aktywizacji społecznej realizujemy różnego rodzaju szkolenia, warsztaty rozwoju kompetencji, coaching i mentoring. Oczywiście współpracujemy z ośrodkami wsparcia ekonomi społecznej. Staramy się zainteresować przedsiębiorczością społeczną i pokazać jej możliwości – wyjaśnia Przemek Kamycki prezes Zarządu.

Warsztaty rękodzielnictwa wzięły się z pasji członków spółki. Uczestniczyłyśmy w szkoleniach, pisałyśmy bloga o tematyce rękodzielniczej, wreszcie zaczęłyśmy przygotowywać spersonalizowane, ozdobne szkatułki, tace, skrzynki dla znajomych i przyjaciół na różne konkretne okazje – opowiada Ola Kamycka. Brałyśmy udział w kiermaszach rękodzielniczych i widziałyśmy, że wielu ludziom nasze dzieła się podobają. Zaczęłyśmy więc same organizować szkolenia, które spotkały się z bardzo dobrym odbiorem – dodaje Agnieszka Laskowska. To ich utwierdzało, żeby dalej się rozwijać. Wraz z niemożliwością organizowania spotkań z powodu pandemii, przekształcili swoje warsztaty w produkt wysyłkowy. I tak powstały zestawy kreatywne. Popularność rękodzielnictwa wynika chyba z chęci podzielenia się z innymi swoją artystyczną duszą. Decoupage jest na tyle prosty, że każdy, po odpowiednim instruktażu, może sobie z tym poradzić. Jest to sztuka dostępna dla wszystkich, a przy odrobinie wsparcia każdy może odkryć w sobie potencjał i prawdziwy talent – tłumaczą instruktorki. Zestawy kreatywne zwierają wszystkie potrzebne materiały, aby dać upust temu, co w duszy gra. Od innych, dostępnych na rynku odróżnia je to, że są ze sprawdzonych materiałów, które ułatwiają niewprawionym, początkującym artystom osiągnąć zadowalający efekt końcowy. I oczywiście kod do filmu instruktażowego, dzięki czemu praca jest jeszcze prostsza i przyjemniejsza.

Dzięki Toruńskim Inspiracjom realizują również misje społeczną. Na blogu dzielą się pomysłami jak w sposób kreatywny spędzić czas w gronie rodziny czy przyjaciół. A plany? Pomysłów mamy bardzo dużo, na realizację brak czasu. Pandemia nas ograniczyła, więc musimy wizje rozwoju trochę przeformatować – odpowiada Przemek Kamycki. Na pewno zamierzamy rozwijać Toruńskie Inspiracje, bo to najnowsze przedsięwzięcie wynikające z naszej pasji i chcemy z nim dotrzeć do szerokiego grona osób, właśnie przez propozycję bezpiecznej formuły. Przygotowali również ofertę warsztatów grupowych on-line, skierowaną w dużej mierze do podmiotów realizujących projekty ze wsparciem środków unijnych, ale nie tylko! To propozycja dla grup, które z powodu lockdownu nie mogą się spotykać i realizować swoich pasji. Zawiera ona wszystko, co jest potrzebne do przeprowadzenia pełnowartościowego warsztatu w formie zdalnej: uczestnicy otrzymują zestawy kreatywne wraz z instrukcją krok po kroku i filmem instruktażowym, a organizator otrzymuje pełen pakiet dokumentów, w tym m.in. listy obecności, program oraz CV wykwalifikowanego trenera. W przyszłości planujemy poszerzyć ofertę o dodatkową atrakcję dla turystów, którzy podczas warsztatów rękodzielniczych będą mogli poznać nasze piękne miasto od innej strony i samodzielnie wykonać swoją unikatową pamiątkę- dodaje prezes Zarządu. To na pewno świetny pomysł, bo któż nie chciałby z grodu Kopernika przywieźć własnoręcznie zrobionego mydełka, czy świeczki pachnącej piernikami.