Mieszkają tu aktywni, twórczy ludzie – Stowarzyszenie Przyjaciół Łęgnowa Dolina Wisły

Stowarzyszenia Przyjaciół Łęgnowa Dolina Wisły

Mieszkają tu aktywni, twórczy ludzie – Stowarzyszenie Przyjaciół Łęgnowa Dolina Wisły

Osiedle Łęgnowo – Wieś traktowane jest przez władze Bydgoszczy troszkę po macoszemu. „Można rzec, że nawet jak osiedle wyklęte. Nikt nas mieszkańców nie słucha, miasto nie zauważa naszych potrzeb – mówią Mirosława Sikorska i Hanna Bąk – o wszystko musimy walczyć: o nowe nawierzchnie ulic, drogi rowerowe, chodniki, oświetlenie.” Od kilku lat mieszkańcy dopominają się też o prawo do życia w czystym środowisku. Odkąd na tym terenie stwierdzono skażenie gleby o osiedlu jest głośno. Ale założyciele Stowarzyszenia Przyjaciół Łęgnowa Dolina Wisły chcą to zmienić. „Mieszkańcy są tutaj bardzo solidarni, większość zna się bardzo dobrze i potrafimy wspólnie realizować różne ciekawe inicjatywy” – uważa pani Hanna. I tak rzeczywiście jest, ponieważ od kilku lat na wiele sposobów aktywizują Łęgnowian niezależnie od ich wieku.
Najpierw zawiązał się klub seniora. Pod tym szyldem kryły się rozmaite spotkania, wydarzenia i inicjatywy. Potem zaczęto razem przygotowywać przedstawienia teatralne, także dla dzieci czy zajęcia sportowe np. spływy kajakowe. Przedstawicielki stowarzyszenia podkreślają, że promocja zdrowia jest tutaj bardzo ważna. Była więc dla chętnych zumba ale też inne ćwiczenia gimnastyczne. Zawiązana nieformalna grupa organizowała wycieczki krajoznawcze, naukę angielskiego, warsztaty kulinarne czy wyjazd do Warszawy dla najmłodszych. W ubiegłym roku członkowie klubu seniora ,,Młodzi Duchem’’ przygotowali przedstawienie jasełkowe dla dzieci z okolicy. Co roku Rada Osiedla przygotowuje paczki świąteczne dla dzieci i osób samotnych. Środki zdobywano od sponsorów. Działania społeczników finansowo wspiera również pobliska oczyszczalnia ścieków, z której czasem dociera do mieszkańców intensywny, niezbyt przyjemny zapach. Jednak jako niesformalizowana organizacja trudniej pozyskiwać pieniądze. „Dlatego postanowiliśmy założyć stowarzyszenie – opowiada pani Mirosława – dzięki temu będziemy mogli starać się o granty i dotacje. I staniemy się partnerem do rozmowy. To nam także pomoże unormować kwestie korzystania ze świetlicy – jedynego miejsca, w którym możemy prowadzić swoje działania”.
Plany są ogromne, a pomysły się mnożą. Czas pandemii wykorzystywany jest na ich dopracowanie. „Na przykład – tłumaczy pani Mirosława – dostrzegliśmy potrzebę kształcenia z obsługi komputera i poruszania się w internecie. Łęgnowo zamieszkuje sporo starszych ludzi mających z tym problem, który w czasie pandemii, gdy komunikacja online jest podstawą, jeszcze bardziej się uwypuklił. Dlatego w przyszłości zorganizujemy zajęcia tego typu.” Ale to nie wszystko. Zamierzenia są bardzo ambitne „Chcemy też wydać książkę o Łęgnowie – dodaje pani Hanna – opowiedzieć historię tego miejsca. Oprócz ludzi mieszkających tutaj od pokoleń, osiedlają się nowi. Warto, żeby poznali swoje otoczenie lepiej”. I nie ma w tych pomysłach przypadkowości, ponieważ działania stowarzyszenia są odpowiedzią na oczekiwania mieszkańców, którzy mogli wypowiedzieć się na ten temat w ankiecie. Być może dlatego nie ma też problemu z namówieniem dorosłych do udziału w przedstawieniu teatralnym. To zaangażowanie wynika zapewne także z ogromnej potrzeby spotkania, tworzenia, integracji. „ Mamy nadzieję, że już wkrótce o Łęgnowie będzie się mówić w zupełnie innym kontekście, niż skażonej gleby czy oczyszczalni. Pokażemy, że mieszkają tu aktywni, twórczy, życzliwi ludzie” – podsumowują przedstawicielki Stowarzyszenia Przyjaciół Łęgnowa Dolnej Wisły.

/ Aktualności

Komentarze

Komentowanie zablokowane